Wizerunek marki jest bardzo mocno kreowany przez pryzmat Prezesa, jaki za nią stoi. To jego wartości wyznawane w biznesie, styl zarządzania, aktywność w mediach istotnie może budować reputację organizacji/przedsiębiorstwa.
WIZERUNEK PREZESA A MARKA
Pewnie nie każdy prezes ma szanse być medialną twarzą swojej firmy, ale wielu może dzięki szkoleniom i przepracowaniu wewnętrznych blokad stać się całkiem sprawnymi komunikatorami. Zrozumienie technik towarzyszącym wystąpieniom publicznym, specyfiki konferencji prasowych czy spotkań z analitykami giełdowymi, ogólnej pracy z mediami, sztuki budowania zwięzłych komunikatów i plasowania przesłań na temat firmy, zdecydowanie pomoże niedoświadczonemu prezesowi odnaleźć się w medialnej galaktyce.
Pewności nabiera się z czasem, w miarę zdobywania doświadczeń w różnych sytuacjach i relacjach z mediami, szczególnie wymagające są wystąpienia w telewizji czy radiu. Jeśli dany Prezes, pomimo pracy z trenerami nadal nie będzie czuł się na siłach żeby występować w mediach szybkich, to zdecydowanie warto żeby reprezentował organizację w prasie drukowanej, czy Internetowych wydaniach. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że brak komunikacji, to także komunikacja i sygnał wysłany do otoczenia.
KOMUNIKACJA WEWNĘTRZA- ROLA PREZESA
Prezesi w tych czasach stanowią bardzo istotną część systemu komunikacji marki z interesariuszami, zarówno na zewnątrz, ale przede wszystkim do wewnątrz. Dobrzy liderzy to rozumieją, a rola CEO, jako komunikatora będzie bardzo istotnie wzrastała w najbliższych latach, w sytuacji normalnego działania przedsiębiorstwa, nie mówiąc już o kryzysach.
Fortune 500 CEOs w swoich zestawieniach przytacza, że mniej niż 10% osób z tej listy jest aktywnych na social media. Prezesi niechętnie udzielają się na tych kanałach, a taka postawa, przy prędkości, z jaką obecnie rozprzestrzeniają się informacje, i jak z drugiej strony zmieniły się przyzwyczajenia w zakresie konsumpcji mediów jest błędem, albo przynajmniej niewykorzystaną ogromną szansą. Z roku na rok, ta sytuacja ulega poprawie, ale jeszcze sporo musi wody upłynąć…
REPUTACJA PREZESA I JEJ WPŁYW
Warto pamiętać, że najczęściej wymienianym elementem budowania reputacji przedsiębiorstwa są: jakość usług i produktów, wyniki finansowe, branża w jakiej działa, etyczne postępowanie, opinia pracowników i wizerunek CEO. Jego rozpoznawalność, dobra reputacja przenosi pozytywne skojarzenia bezpośrednio na markę, jaką reprezentuje. To, jakie wartości są mu bliskie w biznesie, o których komunikuje, jak postępuje w relacjach z innymi firmami, w co wierzy- transferowane jest na organizację na zasadzie efektu aureoli.
Nie przewidywalność CEO w mediach może przysporzyć często więcej kłopotów niż pożytku. Przykładem mogą być w przeszłości wypowiedzi Prezesa Ryanair Michaela O’Leary, które istotnie negatywnie wpływały na postrzeganie marki, a czasem również na wyniki giełdowe. Jeśli chociażby spojrzymy na prowadzone od lat rankingi Prezesów o najlepszych reputacjach, próżno na niej szukać skandalistów, czy osób, które niechętnie współpracują z mediami. Wszystkie osoby tam znajdujące się są bardzo świadome opiniotwórczej roli mediów, a także swojej pozycji i wynikającej z jej powinności w reprezentowaniu firmy. Osoby takie jak: Michael Dell, David Holl, Emmanuel Faber, czy Ben van Beurden, od lat konsekwentnie budują swoją reputację pracując na zasadach partnerskich, otwartych i uczciwych z mediami.
Częstym zagrożeniem może być samo nastawienie Prezesa do mediów i dziennikarzy, np. mówiąc, że nie będzie się z nimi spotykał, bo nie znają się na tej branży, bywają nieprzygotowani do rozmów itp. A takie myślenie, to błąd. Naszą rolą PR-owców, czy Prezesa jest wykorzystywanie szans medialnych w budowaniu pozytywnego obrazu organizacji i opowiadanie w sposób barwny, jasny i przekonywujący, dlaczego nasza marka w dobie ogromnej konkurencji w każdym sektorze, jest wyjątkowa. I zasługuje na szacunek i podziw za to, jakie wytwarza produkty, czy oferuje usługi, jak postępuje na rynku zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu.